poniedziałek, 11 marca 2024

The tower

Zwykle wolę starsze piosenki, ale tym razem spodobała mi się taka świeżynka. Podobno jej autorka, Luna, wystąpi z nią na tegorocznej Eurowizji, reprezentując Polskę. Cóż, kiedyś to samo w sobie byłoby wielką rekomendacją, obecnie nie jestem taka pewna… W każdym razie nutka wpada w ucho z powodu swojej prostej, skocznej melodii i ładnego, jasnego i delikatnego głosu wokalistki.

Dla mnie to jedna z tych piosenek, które można wyśpiewywać na całe gardło w samochodzie, albo pod prysznicem, pełna energii i optymizmu. Słowa według mnie mówią o samodzielności, zaradności, walce z przeciwnościami losu i pokonaniu ich dzięki wytrwałości i liczeniu na swoje umiejętności, a nie na ślepy traf i to, że gołąbki same wskoczą mi do gąbki. Brzmią jak jeden, wielki okrzyk triumfu.

Mam nadzieję, że Wam się spodoba. 

*The tower 

Brak komentarzy

Prześlij komentarz