wtorek, 10 stycznia 2023

Believe

 Dawno nie bawiłam się w takie „zmyłki”, jak dwie zupełnie różne piosenki o tym samym tytule, aż zatęskniłam za takimi psotami.


Tym razem obie noszą tytuł „Believe” – wiara, wierzyć. Trudno znaleźć mi inne cechy wspólne, więc jeśli będą trochę naciągane… trudno.

Obie śpiewają panie piosenkarki.

Może podobny gatunek muzyczny? Obie można chyba zaliczyć do szeroko pojętego popu, chociaż ta bardziej znana bliżej ma do R&B i soulu, a druga zahacza o soft rocka.

W obu przypadkach miałam też trudność w znalezieniu odpowiedniego obrazka, który jeden opisywałby ich sens.

Obie pytają o wiarę, ale zupełnie inną.


Pierwsza piosenka (w wykonaniu Cher) opowiada historię dziewczyny, która dużo z siebie dała, by ratować swój związek, ale w końcu uznała, że nie ma sensu ciągnąć go dłużej i zerwała. Zadaje byłemu pytanie o to „Czy wierzysz w życie po miłości”? Dlatego dałam obrazek pisklaka, który zwykle symbolizuje nowe życie.

**Believe– Cher


Druga (Britt Nicole) opowiada o wątpliwościach i poszukiwaniu wiary w miłość. Tą piosenkę można różnie interpretować. Może chodzić o taką zwyczajną ludzką przyjaźń i miłość. Mogą to być wątpliwości dziewczyny, która zawiodła się nieraz na ludziach, ale nadal chce ryzykować i dawać im szansę. I w końcu znajduje kogoś, kto był wart tego ryzyka.

Wydaje mi się jednak, że w zamierzeniach autorki chodziło raczej o wiarę w Miłość przez duże „M”, w tą Boską. To może być historia o osobie, która w życiu wlazła w niezłe maliny, pogubiła się, była o krok od czarnej rozpaczy… i w tym momencie spotkała Pana Boga, który cały czas jej szukał i to zmieniło wszystko. W jakiejś współczesnej wersji historii o Synu Marnotrawnym mogłaby lecieć w tle jednej z ostatnich scen, kiedy już wszystko zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu.

Mi skojarzyła się ze wspinaczką, z wysiłkiem sięgania coraz wyżej i szukania drogi na szczyt, stąd taki obrazek.

*Believe – Britt Nicole

 

Brak komentarzy

Prześlij komentarz