To raczej nie jest kawałek, który zachwyciłby melomanów. Melodia wcale nie jest wyjątkowa, krąży w klimatach soft rocka i popu, raczej prosta. Chociaż… w momencie, gdy wykonawcy zaczynają śpiewać na dwa głosy, nabiera smaku. Zresztą możecie kojarzyć „This is me” w polskiej wersji, jako „Oto ja” w wykonaniu Ewy Farny i Kuby Molędy. Zdaje się, że przewinęła się filmie „Camp rock”.
To jedna z tych piosenek, które motywują mnie do działania i do zaryzykowania, by podążać za swoimi marzeniami. Dziewczyna z piosenki początkowo była nieśmiała i bała się występować na scenie, chociaż marzyła o zawodzie piosenkarki. Coś się jednak zmieniło i postanowiła przełamać swoją tremę, a wtedy okazało się, że strach ma wielkie oczy i nawet podoba jej się życie w blasku jupiterów. Ja nigdy nie miałam problemu z występowaniem przed większą publiką, nawet mnie to ekscytowało, ale pod pewnymi względami jestem do niej podobna. Też boję się postawić ten pierwszy krok w drodze do osiągnięcia swoich marzeń. Ta piosenka pokazuje, że warto się odważyć.
*„This is me”
Brak komentarzy
Prześlij komentarz