Tą piosenkę poznałam dzięki mojej koleżance.
Ten kawałek wydaje mi się ciepły i bardzo osobisty. Podmiot tej historii pewnie nieźle namieszał w swoim związku, doprowadzając do zerwania. Teraz żałuje i próbuje przekonać swoją byłą, by do niego wróciła… Cóż, gdybym to do mnie kierował te słowa, całkiem możliwe, że udałoby mu się. To, co mówi wydaje się proste i szczere, a poza tym mam nieszczęsną słabość do facetów z ładnym głosem. ;-)
Co Wy myślicie o tej piosence? Mam nadzieję, że będziecie się z nią dobrze bawić.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz