Dzisiaj znowu w geograficznych klimatach. Byliśmy już z muzyczną wizytą w Australii, a tym razem odwiedzimy Afrykę. Posłuchamy tam-tamów i wycia nietowarzyskich, dzikich psów, przejdziemy się po równinie Serengeti, zdobędziemy szczyt Kilimandżaro…
Słowa tej piosenki mówią o przywiązaniu do Afryki. Toto opowiada o swojej tęsknocie do niej, o zachwycie nad jej urodą, o tym, że praktycznie są nierozłączni – przypomina to wyznanie miłosne, które mógłby kierować do jakiejś dziewczyny.
Czy i Wy macie jakieś miejsca, które dosłownie pokochaliście?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz