W sumie to dziwne, że wcześniej nie dodałam tej piosenki, bo to właściwie pierwsza, którą nauczyłam się śpiewać po angielsku (bez łamania sobie języka). I jedna z najbardziej popularnych, bo kto nie zna i nie lubi „Piosenki z Titanica”?
Jej melodia kojarzy mi się z łagodnie narastającym szumem fal, a słowa mówią o miłości, która jest trwalsza i silniejsza nawet od śmierci. Opowiadają historię dziewczyny, której ukochany zginął, ale w jej wspomnieniach nadal są razem i dopóki ona go pamięta (a nie zapomni o nim nigdy), tak długo „jego serce trwa przy niej”. Czyż to nie wzruszające?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz