czwartek, 7 września 2023

To France

 Melodia tej piosenki kojarzy mi się z balladami średniowiecznych bardów opowiadających przy dźwiękach liry historie znanych rycerzy. Mogłaby lecieć w tle filmu o królu Arturze, albo legendy o Tristanie i Izoldzie.

Właściwie to niewiele odbiega od rzeczywistości, bo słowa luźno zahaczają o biografię Mary Stuart, królowej Szkocji. Miała bardzo niespokojne, pełne przygód życie, nie raz groził jej marny koniec, poczynając od czasu, kiedy jako dziewczynkę upatrzył ją sobie król Henryk VIII na przyszłą żonę. Jej matka na szczęście miała dość rozumu, by ukryć córkę i przemycić ją na dwór króla Francji. Mała Mary spędziła tam szczęśliwe dzieciństwo, wyszła za królewicza… Niestety, jemu szybko się zmarło i musiała wracać do rodzinnego kraju. Tam poznała kolejnego arystokratę, z którym się pobrali, ale nie układało im się, więc się rozwiedli i Mary weszła w ponowny związek z jeszcze kolejnym…

Henryk VIII już nie żył, a w Anglii rządziła jej kuzynka, Elżbieta I. W ich przypadku sprawdza się powiedzenie, że z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciach. Rywalizowały ze sobą o wpływy i władzę, a dodając do tego różnicę poglądów religijnych otrzymamy mieszankę wybuchową, doprowadzającą wręcz do wojny domowej… Elżbiecie udało się uwięzić konkurentkę, ale ta nie poddawała się i planowała ucieczkę do kraju szczęśliwej młodości, by we Francji zdobyć wsparcie i obalić kuzynkę. Na jej nieszczęście, Elżbieta była o krok przed nią…

Jeśli jesteście ciekawi szczegółów historii Mary królowej Szkocji, to na internecie można znaleźć film o niej, albo tysiące mniej, lub bardziej szczegółowych biografii. Mnie ta postać zafascynowała…


*To France

Brak komentarzy

Prześlij komentarz