Pech chciał, że akurat przypadł pierwszy listopada i chciałam znaleźć piosenkę, która jakoś pasowałaby pod te klimaty. Przyszła mi do głowy tylko ta. Wydaje mi się, że mimo dość skocznej, pogodnej melodii całkiem się nadaje.
Jej tekst opowiada historię dziewczyny, która w jakiejś przypadkowej strzelaninie straciła swojego ukochanego. Teraz tęskni za nim, wspomina i modli się, by spotkali się kiedyś w Niebie.
A może przychodzą Wam do głowy inne piosenki, które pasowałyby do klimatu?
Brak komentarzy
Prześlij komentarz