Żaden ze mnie wyjątek od reguły – z przyjemnością nabijam się z boysbandów, a później z równą frajdą słucham ich piosenek. Na przykład bardzo lubię „Heaven by your side”.
Jej słowa mówią o niespodziance, jaką było zakochanie się dla piosenkarza. Dopóki nie poznał swojej ukochanej, nie wierzył, że w ogóle może poczuć coś takiego do kogoś, ani w ckliwe opowiastki o tym jakie miłość daje szczęście. Teraz przekonuje się na własnej skórze.
Może i znalazłabym wiele ambitniejszych kawałków, ale niewiele tak ciepłych, pogodnych i słodkich.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz