Melodia tej piosenki przypomina mi kołysanie morskich fal, w górę i w dół, w górę i w dół… Chociaż to morze nie jest przez cały czas spokojne i niekiedy uderza o brzeg mocniej, innym razem delikatnie. Pasuje to do tekstu, w którym chłopak waha się, czy powiedzieć dziewczynie o tym, co do niej czuje, ale obawia się, że ona nie odwzajemnia jego miłości. Nie jest pewien, czy czułe wyznanie tylko wszystkiego nie skomplikuje i zastanawia się, czy lepiej poczekać jeszcze trochę. Z drugiej strony wie, że w takim stanie zawieszenia nie można trwać wiecznie…
Mam nadzieję, że ta piosenka się Wam spodoba.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz