środa, 26 kwietnia 2023

Leave the light on

Tym razem mam kolejną piosenkę Belindy Carlisle. Jak wiele utworów tej piosenkarki i ten jest melodyjny, zachęcający do tego, by zatańczyć w jego takt. Nie zdziwiłabym się, gdyby królował na dawnych domówkach.

Trochę jednak zdziwiłam się przy tłumaczeniu, bo melodia wydawała się taka pogodna i spodziewałam się raczej opowiastki o szczęśliwej miłości, a tymczasem to historia o rozstaniu. Dziewczynę z piosenki ciągnie wielki świat i postanawia rozstać się ze swoim chłopakiem, ale obiecuje mu, że wróci do niego, nim on zdąży zatęsknić. A jeśli w tym czasie on znajdzie sobie inną, trudno… Bohaterka będzie tego żałować, ale nadal uważa, że musi zaryzykować. Prosi tylko, by jej chłopak „zostawił jej światło na drogę” i rusza na spotkanie przygody…


**Leave the light on

czwartek, 20 kwietnia 2023

Breakfast at Tiffany’s

 Słowa nie opowiadają o smacznym, pożywnym, angielskim śniadanku, ale o parze, która szuka wspólnych punktów, na których mogłaby zbudować związek. Ona twierdzi, że nie mają żadnych i prędzej czy później przez to cała znajomość się rozsypie, on nadal próbuje i odkrywa, że obojgu podobał się film „Śniadanie u Tiffany’ego („Breakfast at Tiffany’s”). Czy wspólne gusta filmowe wystarczą? Kto wie...

Lubię ciepłą melodię tej piosenki i chyba nie tylko mi przypada do gustu, bo dziwnym trafem na każdej MP3-ce, czy innym odtwarzaczu do muzyki, który kupowałam, znajdowałam ją w fabrycznie wgranych utworach… Ciekawe, czy jest taka dobra do testowania jakości dźwięku, czy raczej jak zupa pomidorowa – wszyscy ją lubią? Jak myślicie?


*Breakfast at Tiffany’s

środa, 12 kwietnia 2023

No matter what

Tym razem kolejny koncert życzeń: piosenka z chrześcijańskim przekazem dla kogoś, komu bardzo spodobała się ta wielkanocna.

No matter what” mówi o zaufaniu „nieważne co”. Przypomina o tym, że wszystko ma sens; nawet cierpienie i trudne doświadczenia są po coś potrzebne. I że cokolwiek się dzieje, nie można tracić nadziei, że wszystko kiedyś się ułoży. 

Ostatnio bardzo martwię się o bliską mi osobę, która jest poważnie chora i przypomnienie, że nic nie dzieje się bez przyczyny i Pan Bóg czuwa nad wszystkim bardzo mi się przydało, by pogodzić się z jej chorobą…

Mam nadzieję, że ta piosenka będzie dla Was tak samo kojąca i dodająca wiary w lepsze jutro, jak dla mnie.


**No matter what

poniedziałek, 3 kwietnia 2023

Because He lives

Zaczął się już Wielki Tydzień i Święta tuż-tuż. Z tej okazji życzę Wam wszystkiego najlepszego i daję piosenkę w tych wielkanocnych klimatach.

Słowa mówią o Zmartwychwstaniu. I są jednym, wielkim wyrazem wdzięczności Panu Jezusowi, za to, że umarł i zmartwychwstał, po to, byśmy my żyli. „Żyję, bo On żyje” – śpiewa autor, a ja podpisuję się pod tymi słowami. Dzięki Niemu mam nadzieję, siły, by nie poddawać się trudnościom.


*”Because He lives